Button miał małe problemy z powrotem do gry

Jenson Button przyznał, że podczas pierwszych testów przed GP Monako miał pewne trudności z zorientowaniem się w nowych samochodach F1. Mimo wszystko kierowca McLarena popisał się honorowymi występami.

opublikowany 26/05/2017 à 10:17

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Button miał małe problemy z powrotem do gry

Jenson Button prowadził McLaren MCL32 w ten czwartek, 25 maja podczas pierwszych testów przed GP Monako, gdzie przeszedł z emerytury, aby zastąpić Fernando Alonso wybrany do wyścigu Indy 500. Mistrz świata z 2009 roku, zwycięzca tego samego roku w Księstwie, podczas drugiej sesji zajął 12. miejsce, kończąc wyścig kilka tysięcznych za swoim kolegą z drużyny Stoffelem Vandoorne.

„Testy bardzo mi się podobały, zarówno na krótkich, jak i długich sztafetach– zapewnił Jenson Button. Podczas drugiej sesji miałem małe problemy z odnalezieniem się w samochodzie. Hamuję znacznie później w porównaniu do wcześniej i pokonuję zakręty znacznie szybciej. To dostosowanie wymaga czasu. Jestem pewien, że po dniu spędzonym z inżynierami analizującymi dane mogę poczynić postępy w sobotę. »

Jenson Button mówi, że nie żałuje, że wrócił za kierownicę A F1 w ramach Grand Prix, nawet jeśli ambasador McLarena nadal będzie się dobrze bawić.

„Zastanawiałem się, czy tego nie przegapiłem podczas mojej wycieczki instalacyjnej. Tak nie jest, ale zawsze cieszymy się chwilą, kiedy siedzimy za kierownicą, przyznał Jenson Button. Wszystko wydawało się naturalne, gdy tylko opuściłem boks. Najdziwniejsza jest szerokość jednomiejscowy co wydaje się gigantyczne, gdy podążamy za samochodem lub przepuszczamy go. W tych momentach naprawdę nie czułem się komfortowo, bo bałem się, że znajdę się zbyt blisko torów. Ostatecznie auto pasuje mi jak ulał. »

Jenson Button wystartuje w ten weekend w swoim 306. i być może ostatnim Grand Prix w F1.

0 Zobacz komentarze)