Ferrari rozwija swój kanał F

Jest to obecnie najmodniejszy element aerodynamiczny w F1, gdyż stopniowo adaptują go wszystkie zespoły. Ferrari pracowało nad kanałem F, aby poprawić jego użyteczność i wydajność.

opublikowany 28/05/2010 à 16:00

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Ferrari rozwija swój kanał F

Ferrari wprowadziło ten system podczas Grand Prix Hiszpanii, pierwszego europejskiego wyścigu sezonu. Ale Stabilny nie była zbyt zadowolona z jej wkładu. Przede wszystkim aktywacja tego systemu okazała się niebezpieczna, kierowca musiał puścić kierownicę, aby go włączyć, blokując otwór grzbietem dłoni. Następnie wykryto straty aerodynamiczne na szybkich zakrętach. Jednak to właśnie w tym sektorze samochody potrzebują wsparcia, w przeciwnym razie będą podsterowne.

« Ulepszyliśmy nieco kanał F pod kątem jego aktywacji przez kierowcę », zwierza nam się Felipe Massa. Fernando Alonso potwierdza nam i dodaje, że system ewoluował w swoim ogólnym funkcjonowaniu. „ Został udoskonalony, aby rozwiązać problem napotkany w Barcelonie. Ze względu na kanał F mieliśmy niewielkie straty docisku aerodynamicznego na szybkich zakrętach. Ale będziemy to nadal udoskonalać. »

System ten budził kontrowersje na początku sezonu, a niektórzy menadżerowie drużyn twierdzili, że jest on niezgodny z przepisami. Jednak FIA zatwierdziła tę innowację McLaren i podobnie jak w przypadku dyfuzora wielostopniowego, większość zespołów próbowała go dostosować. Dla przypomnienia kanał F oznacza system umożliwiający przepływ powietrza pod kadłub jednomiejscowy i zostać wdmuchnięty na tylne skrzydło, aby usunąć część docisku aerodynamicznego w tym miejscu w linii prostej, umożliwiając wyższą prędkość maksymalną.

0 Zobacz komentarze)