Jeśli Pirelli i Mercedes F1 chcąc przeprowadzić testy przedsezonowe w Bahrajnie, a nie w Barcelonie (Hiszpania), jak to miało miejsce od kilku lat, aby skorzystać z mniej zimowych warunków, szef zespołu Red Bull Racing Christian Horner wyraził swoją dezaprobatę.
„60% zespołów musi oszczędzać, ale testowanie w Bahrajnie będzie wiązało się ze znacznie wyższymi kosztami, – podkreślił Christian Horner. Wydaje mi się to finansowo nieodpowiedzialne przebywanie ponad półtorej godziny drogi od fabryki, kiedy opracowujemy jednomiejscowy, co więcej, na nowej koncepcji, w czasie, gdy w Hiszpanii temperatury już rosną. »
„Byłoby nieodpowiedzialne zmuszanie zespołów do przybycia na tę sesję, chyba że w zamian otrzyma rekompensata, w co nie wierzę, lub Mercedes zapłaci za cały transport sprzętu do Bahrajnu”, – zażartował Christian Horner.
„Jesteśmy zespołem, który ma środki, aby pojechać do Bahrajnu, ale lepiej byłoby przeprowadzić te testy w Barcelonie”– podsumował dyrektor Red Bull Racing.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)