10 lat temu Kobayashi zdobył swoje jedyne podium w F1

Cofnijmy się o 10 lat, kiedy Kamui Kobayashi zdobył swoje pierwsze i jedyne podium w Formule 1. Jako symbol, osiągnął to u siebie w Japonii i przed swoją publicznością.

opublikowany 07/10/2022 à 15:29

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

10 lat temu Kobayashi zdobył swoje jedyne podium w F1

Kamui Kobayashi świętował to podium wraz ze swoją publicznością. ©DPPI/F. flamandzki

Avant de faire les beaux jours de Toyota en Wytrzymałość, zespół, z którym wygrał 24 godziny Le Mans en 2021, Kamui Kobayashi sprawdził się w Formuła 1. Niestety, przez 4 pełne sezony (2010-2012, potem 2014) w wielkim cyrku Japończyk pokazał, że potrafi dobrze prowadzić samochód, nie otrzymując przy tym nagrody.

Jednak Kamui Kobayashi był w stanie zaimponować padokowi podczas bardzo wyjątkowej okazji: Grand Prix Japonii rozegranego 7 października 2012 r. Autor dobrych kwalifikacji z 4.e czasie jazdy Sauberem C31 na torze Suzuka, miejsce zawodów podniosło ton wyścigu. Złożony ponownie 2e za Sebastian Vettel od pierwszego okrążenia Grand Prix mieszkaniec Amagasaki dał swoim towarzyszom trudne chwile w japońskiej kolejce górskiej.

Opór Kobayashiego

Wracając za Felipe Massą w pit stopie, Kamui Kobayashi musiał następnie poradzić sobie z pewnym Jensonem Buttonem, mistrzem świata z 2009 roku z Brawn GP i kierowcą McLaren wtedy. Anglik na ostatnich okrążeniach skulił się w wydechach, Nippon pokazał duży opór, aby dojechać do mety w 3e miejsce za Felipe Massą i zwycięzcą dnia Sebastianem Vettelem i zaledwie pół sekundy przed swoim odpowiednikiem.

« To był fantastyczny wyścig– zachwycał się podczas świętowania swoje pierwsze podium w kategorii premierowej. Bardzo ciężko pracowaliśmy, aby zdobyć to podium, podczas gdy mój kolega z drużyny (Sergia Pereza) już kilka zebrałem (Malezja, Kanada i Włochy w tym samym roku). Miałem już kilka dobrych występów w kwalifikacjach, ale nigdy nie miałem szczęścia. Często miałem trudności na startach... W ten weekend byłem pewny siebie i gdy tylko zdobyłem pozycje na starcie, byłem przekonany, że ukończę wyścig na podium, ale ostatni przejazd był bardzo trudny. »

Do dziś Kamui Kobayashi pozostaje ostatnim Japończykiem, który stanął na podium w F1. Wyczyn, który jego rodak będzie starał się osiągnąć jak najszybciej Yuki tsunoda. Może już w ten weekend podczas Grand Prix Japonii?

CZYTAJ TAKŻE > Suzuka, powrót świętego potwora

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)