Interlagos, staroświecki tor uwielbiany przez kierowców

Poznajemy specyfikę brazylijskiego toru, znanego z wyboistego asfaltu i szerokich krawężników.

opublikowany 07/11/2018 à 16:57

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Interlagos, staroświecki tor uwielbiany przez kierowców

Przedostatnia runda sezonu 2018 Formuła 1 odbywa się na tradycyjnej trasie Interlagos („Między jeziorami” po portugalsku) w Sao Paolo (Brazylia, 9–11 listopada). Po długim występie w finale mistrzostw, od początku XXI wieku do 2000 roku, brazylijski wyjazd pozostaje doceniany przez padok pomimo względnego spadku na korzyść Abu Zabi.

 

Autor swojego jedynego pole position na tym torze w 2010 roku, Nico Hülkenberg (Renault) asymiluje zwrot podobny „Krótka, ale intensywna jazda. Jest wiele wyzwań do pokonania. Obraca się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, szyja cierpi i jest to dość fizyczna trasa na reszcie nadwozia, ponieważ tor jest miejscami wyboisty. »

Właściwie tylko cztery ścieżki w kalendarzu obracają się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara : Interlagos, Austin (Teksas), Singapur, Baku (Azerbejdżan). Organizmy kierowców nie są zatem przyzwyczajone do częstszego skręcania w lewo. Co więcej, jest to A „tor, który nie pozostawia miejsca na odpoczynek” selon Romain Grosjean (Haas).

„Nawet na prostych nie możesz oddychać tyle, ile chcesz. » Prosta pit-stop jest „właściwa” tylko z nazwy, ponieważ przecinają ją długie zakręty w lewo. „Dochodzi także wysokość, wynosząca 800 metrów, ponieważ od GP Meksyku to nic, ale nadal nie jest to poziom morza”., powodując niewielką utratę mocy silnika.

Jedynym minusem zdaniem Francuza jest modyfikacja wibratorów. „Szkoda, stracił część uroku toru. » według Kevin Magnussen (Haasa), „Interlagos ma stary układ. Jest bankowość, rośnie, potem spada. To nie jest tor pełen spływającego asfaltu– twierdzi.

Miło jest jeździć! Możemy wyprzedzić, ale nie jest to łatwe” – określa Duńczyk. Aby mieć dobrą okazję, ważne jest pomyślne zaliczenie ostatniego, podjazdu. « Ostatnia lewa jest niezbędna, kontynuuje Sergio Pérez (Racing Point Force India). Na tym wzgórzu trzeba utrzymywać dobrą prędkość. »

Wreszcie ostatnim ważnym aspektem Interlagos jest pogoda, która o tej porze roku jest często nieprzewidywalna. Pamiętamy tytuły z lat 2008 i 2012 rozstrzygane w zmieniających się warunkach, niekoniecznie przyjemnych dla kierowców, ale porywających dla fanów. „Często jest gorąco i wilgotno” – mówi. „Lubię tę nieprzewidywalną stronę”, podsumowuje Sergio Pérez.

0 Zobacz komentarze)