Drugi na starcie w Rosji, Kimi Räikkönen logicznie rzecz biorąc, wycelowany w szczyt podium na koniec zawodów rozgrywanych na torze w Soczi. Na nieszczęście dla Fina trudny start sprawił, że stracił pozycję na rzecz swojego rodaka Valtteri Bottas (Mercedes), przyszły zwycięzca Grand Prix, a jednocześnie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1.
Pilot Ferrari Z drugiej strony był zły z powodu swojego złego startu, który zaważył na wyniku rosyjskiego spotkania. „Zacząłem bardzo źle, łącznie z Sebem, Lodziarz oddycha.
Miałem dużo rotacji i naprawdę myślałem, że stracę znacznie więcej pozycji, ale na szczęście dwa samochody zderzyły się bardzo blisko, a ja zacząłem odzyskiwać strumień powietrza i w końcu udało mi się utrzymać przed Lewisem.
Ale nie wiem, co się stało. Mercedes i Valtteri byli trochę za szybcy, a my utrzymaliśmy swoje pozycje, podczas wyścigu tak naprawdę nic się nie wydarzyło. Wszystko zostało ustalone na początku. »
Częściowo rozczarowany Räikkönen chciał przypomnieć sobie postęp poczyniony w porównaniu z pierwszymi wyścigami w roku, które nie pozwoliły mistrzowi świata z 2007 roku przebić się do czołowej trójki.
„Miałem trudny początek sezonu, daleki od ideału, ale ten weekend to krok naprzód, przyznaje Räikkönen. Byliśmy zadowoleni z tego, jak poszło, ale i tak zajęliśmy dopiero trzecie miejsce.
Ciągle próbujemy i ciągle się doskonalimy i jestem pewien, że to osiągniemy… musisz dopracować wszystkie najdrobniejsze szczegóły, a wtedy będziesz mógł zająć pierwsze miejsce.
Jest nas czterech lub pięciu, którzy są ze sobą bardzo blisko przez większość czasu, więc to małe różnice, które ostatecznie robią wielką różnicę. »
Latający Finowie
Na liście nagród F1 Valtteri Bottas dołączył do swoich znakomitych rodaków Kimi Räikkönena, Heikki Kovalainena, Miki Häkkinena i Keke Rosberga, wszystkich zwycięzców Grand Prix lub mistrzów świata Rosberga, Häkkinena i Räikkönena. Ten ostatni nie omieszkał pogratulować kierowcy Mercedesa.
„Jestem szczęśliwy ze względu na Valtteriego. Ludzie zawsze myślą, że mamy coś przeciwko sobie, bo mieliśmy kilka starć, ale nie. Bardzo się cieszę z jego zwycięstwa.
To nie znaczy, że nie będę szczęśliwy, jeśli Seb wygra. To dla niego dobre i wszystko będzie dobrze. »
Pełny raport i analizę Grand Prix Rosji, sporządzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Soczi, znajdziesz w numerze 2112 AUTOtygodniowo, dostępny dziś wieczorem w wersji cyfrowej, a w czwartek w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)