Jeżeli do 29 marca 2019 r. nie zostanie osiągnięte porozumienie, Wielka Brytania opuści Unię Europejską w atmosferze niespotykanej niepewności.
przesłuchuje, Cyril Abiteboul, dyrektor generalny Renault Sport Racing, nie maskuje swojego strachu, tego, w którego drużynie ma swoją siedzibę Enstone.
„Bez możliwości, jakie oferuje Wielka Brytania, nigdy nie bylibyśmy w stanie rozwijać się tak szybko. Brexit bez umowy byłby bardzo szkodliwy, ale ufam, że władze brytyjskie zrozumieją, że w ich interesie nie leży utrata tego, co jest jednym z filarów krajowego przemysłu. »
Ta sama obawa Mercedes dotyczące przepływu towarów i osób.
„U nas pracują obywatele UE, importujemy wiele towarów z UE, twierdzi dyrektor wykonawczy Brackley, Toto Wolff. Podjęliśmy kroki, ale ogólnie nie jest to przyjemny rozwój sytuacji. »
I odwrotnie, Brexiter od początku, Christian Horner, główny zespół ds Red Bull Racing, nie ma wątpliwości, że rozwiązanie zostanie znalezione i tyle „Ludzie będą nadal handlować z Wielką Brytanią, jeśli utrzyma ona swoją konkurencyjność, a branża sportów motorowych będzie nadal dobrze sobie radzić”.
Optymizm podzielany przez Maurizio Arrivabene, ale z zupełnie innego powodu.
„Jeśli nie nastąpi szybka zmiana kierunku, wiele osób będzie pukać do drzwi Maranello, żartuje Włoch, po czym dodaje: ale jeśli mówimy o wpływie na F1, to naprawdę nie jest najlepszy scenariusz.”
Hipoteza dotycząca drugiego referendum, długo uważana za utopijną, obecnie zyskuje na popularności, dzięki czemu Wielka Brytania wyjdzie z impasu politycznego, w którym utknęła kraj.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)