Żadnego wybuchu radości, żadnego krzyku. Zapowiedź wprowadzenia wyścigów kwalifikacyjnych w 2021 roku spotkała się z prozaicznym i pragmatycznym przyjęciem wśród kierowców.
Jednomyślnie przyjęte przez Komisję w ubiegły poniedziałek F1działanie przewiduje realizację zmienionego programu podczas 3 spotkań, które powinny odbyć się w Silverstone (Wielka Brytania), Monza (Włochy) i Interlagos (Brazylia).
W te weekendy kwalifikacje odbędą się w piątkowe popołudnie, po jednej wolnej sesji treningowej. Posłużą one do utworzenia pola startowego rundy sprinterskiej na 100 km, która odbędzie się w sobotnie popołudnie. Wynik tej skróconej imprezy określi następnie kolejność startu niedzielnej Grand Prix, która pozostanie niezmienna.
Wyścig kwalifikacyjny zapewni garść dodatkowych punktów, z czego 3 punkty zostaną przyznane zwycięzcy z soboty, 2 punkty jego wicemistrzowi i 1 ostatniemu przedstawicielowi pierwszej trójki.
« Widzę zainteresowanie ludzi, którzy będą w piątek na trybunach, zareagował Pierre Gasly z przedstawicielami prasy francuskiej w najbliższy czwartek w Portimão. Potem nie bardzo rozumiałem system punktacji, w którym nagradzane są tylko pierwsze 3 osoby. Wiemy to Hamilton, Bottas, Verstappen, tak naprawdę nie jesteśmy w naszym wyścigu z myślą o mistrzostwach ".
Jego przyjaciel Charles Leclerc określił tę koncepcję jako „ ciekawy „, zwłaszcza, że umożliwi to pilotom” atakować od początku do końca „. Rzeczywiście, pit stopy nie są obowiązkowe podczas wyścigu kwalifikacyjnego, a zespoły mogą wybierać opony użyte na starcie swobodnie i niezależnie od wyniku w kwalifikacjach.
Monako Ferrari ma jednak nadzieję, że rundy sprintu „nie zdewaluują niedzielnej Grand Prix, która musi pozostać wyścigiem głównym”.
W Mercedes, okrzyknął Lewis Hamilton „ otwartość umysłu » co F1 demonstruje w jego oczach. „ Zawsze mówiłem, że niektóre rasy zasługują na wypróbowanie nowych formatów– skomentował siedmiokrotny mistrz świata.
Weźmy na przykład Monako: to świetne miejsce do ścigania się, ale Grand Prix niekoniecznie jest ekscytujące ".
Jego odpowiednik Aston Martin Sebastian Vettel spodziewa się bardziej intensywnych weekendów, co nie byłoby komplementem w ustach Niemca.
« Będziesz musiał bardzo szybko znaleźć swoje ustawienia, już od pierwszych obrotów kołem, ale będą one takie same dla wszystkich », burknął.
Wśród debiutantów m.in. Yuki tsunoda przywitał się „ dobry pomysł » F1, ale kieszonkowy talentAlfa Tauryń martwił się możliwymi konsekwencjami dla jego wyników w Brazylii (jeśli spotkanie się odbędzie...), toru, który odkryje i na którym rozegra tylko jedną wolną sesję przed piątkowymi kwalifikacjami.
« Kierowcy F1 nie dbają o czas, jaki mają na torze, wiedzą, jak maksymalnie wykorzystać swój samochód w sesjach, które się liczą, skomentował ze swojej strony Carlos Sainz dla Ferrari. Nie spodziewam się wstrząsów na starcie, ale rozegranie jeszcze jednego wyścigu mogłoby być interesujące. W końcu to powód, dla którego istniejemy, to jest to, co wolimy. Zobaczymy, jak będą wyglądać te wyścigi sprinterskie ".
Hiszpan dobrze podsumował stan ducha kierowców w czwartek w Portugalii. Jak by ktoś powiedział, wszyscy chcą dać produktowi szansę.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)