Lewis Hamilton wygrywa we Włoszech i obejmuje prowadzenie w mistrzostwach

Lewis Hamilton był imperatorem na Monzy i wygrał Grand Prix Włoch, wyprzedzając Valtteriego Bottasa i Sebastiana Vettela.

opublikowany 03/09/2017 à 15:34

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Lewis Hamilton wygrywa we Włoszech i obejmuje prowadzenie w mistrzostwach

Lewis Hamilton (Mercedes) kończy w tę niedzielę stylowo weekend na Monzy, wygrywając Grand Prix Włoch, dominując nad swoim kolegą z drużyny Valtteri Bottas i Ferrari de Sebastian Vettel.

Brytyjczyk nie martwił się przez całą imprezę, po tym jak zaczął najlepiej Lance Stroll (Williams) I Esteban Ocon (Wymuś Indie). Francuz wykorzystał jednak lepszą reakcję od Kanadyjczyka i już na pierwszym hamowaniu zajął drugie miejsce.

W dalszej części peletonu Valtteri Bottas (Mercedes) szybko zaczął walczyć z Ferrari Kimiego Räikkönena, mistrza świata z 2007 roku, który początkowo zyskał przewagę nad gwiazdorskim kierowcą marki.

Ten ostatni odzyskuje jednak swoją własność na wyjeździe z Parabolicy i kontynuuje swoją powrót do zdrowia, mijając Lance'a Strolla na trzecim okrążeniu, a następnie Estebana Ocona okrążenie później i zajmując drugie miejsce.

Zaczynając z trzeciego rzędu, Sebastian Vettel (Ferrari) również dał z siebie wszystko przez pierwsze dziesięć okrążeń, najpierw wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Kimiego Räikkönena na wyjściu z drugiej szykany, a następnie Strolla i Ocona, aby zająć trzecie miejsce, ale za daleko. aby Scuderia miała nadzieję wrócić na nietykalnym Mercedesie, biorąc pod uwagę tempo Srebrnych Strzał.

Pierwsze pit stopy zapoczątkowane w czołowej grupie przez Räikkönena na 15. okrążeniu sprawiły, że Stroll stracił pozycję na rzecz Finna. Kierowca Ferrari pozostał w ślad za Force India Estebana Ocona, ale nie był w stanie wyprzedzić przed 27. okrążeniem.

Czołowe trio czeka do połowy mety, aby obserwować swój jedyny przystanek, a Hamilton logicznie rzecz biorąc odzyskuje pozycję lidera przed Bottasem. Daniel Ricciardo, autor przekonującego wspinania się na trzecie miejsce z 16. pozycji na starcie i dzięki swojej niecodziennej strategii (start na miękkich oponach) pchnął swoją sztafetę aż do 38. okrążenia.

Australijczyk zajmuje piątą pozycję, pomiędzy Kimi Räikkönenem i Estebanem Oconem, ale podczas pierwszego hamowania wykonuje odważny manewr, by wyprzedzić Räikkönena i wrócić na czwarte miejsce na nieco ponad dziesięć okrążeń przed końcem.

Będąc na prowadzeniu, pomimo niewielkiej utraty mocy zaobserwowanej na dziewięć okrążeń przed końcem, Lewis Hamilton kontrolował wyścig i odniósł swoje 59. zwycięstwo w karierze, wyprzedzając Bottasa i Vettela, który na mecie uzyskał ponad trzydzieści sześć sekund. Hamilton skorzystał z okazji, aby po raz pierwszy przejąć kontrolę nad mistrzostwami w 2017 roku, trzy punkty przewagi nad Vettelem.

Ricciardo zajął 4. miejsce i wyprzedził Räikkönena i Ocona, a w rankingach plasowali się dwaj Williamowie ze Stroll i Felipe Massa oraz Sergio Pérez (Force India).

Pomimo doskonałego startu, który po starcie uplasował się na ósmej pozycji, Max Verstappen (czerwony Byk) stracił dynamikę po przebiciu opony w pierwszych chwilach wyścigu po kontakcie na wyjściu z pierwszej szykany z Felipe Massą.

Wracając przedwcześnie do boksów, aby zmienić oponę i przednie skrzydło, syn Josa Verstappena ostatecznie zajął 10. miejsce pod flagą w szachownicę, nie bez zaciętej walki Kevin Magnussen (Haas) na koniec Grand Prix.

Daniil Kvyat (Toro Rosso) zajął 12. miejsce z przodu Nico Hülkenberg (Renault), Carlos Sainz (Toro Rosso), Romain Grosjean (Haas) i Pascal Wehrlein (Sauber). Stoffel Vandoorne (McLaren) został zmuszony do przejścia na emeryturę po utracie mocy w swojej jednostce napędowej Honda i dołączył do Marcusa Ericssona (Sauber), Jolyona Palmera (Renault) i Fernando Alonso (McLaren) na liście emerytów.

Ranking wyścigów

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Włoch, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Monza, w numerze 2130 AUTOtygodniowo, dostępny jutro wieczorem w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)