Mark Webber na pole position w Turcji

Mark Webber wystartuje z pole position do Grand Prix Turcji po ustanowieniu najszybszego czasu w sesji kwalifikacyjnej. Wystartuje przed Lewisem Hamiltonem i Sebastianem Vettelem.

opublikowany 29/05/2010 à 14:14

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Mark Webber na pole position w Turcji

Po ostatniej sesji treningowej zdominowanej przez Red Bulla, jest to zespół Milton Keynes że czekamy na czele. Ale to jest Fernando Alonso (Ferrari), co oznacza pierwsze znaczące uderzenie w 1:28:172. Bardzo szybko, to Jenson Button (McLaren), co kradnie show (1?27??780).

Nico Rosberg (Mercedes) jest z kolei szybki (1 27 839), ale to nic w porównaniu z tym, co wyprodukują Red Bulle. Po przybyciu na tor RB6 natychmiast wchodzą do gry. Podczas gdy najlepszy czas ma Jenson Button (1 27 555), blisko jest Mark Webber (1 27 871), podobnie jak Sebastian Vettel (1?27??685).

Obaj mężczyźni osiągnęli swoje cele w kolejnej rundzie. Mark Webber plasuje się na szczycie hierarchii (1 27 500), zanim wyprzedzi go jego kolega z drużyny (1 26 067). Wręcz przeciwnie, Tonio Liuzzi (Force India) nie zakwalifikuje się i utknie w Q1, podobnie jak kierowcy trzech nowych zespołów: Jarno Trulli (Lotus), Heikki Kovalainen (Lotus), Timo Glock (Virgin), Bruno Senna ( HRT), Lucas di Grassi (Dziewica), Karun Chandhok (HRT).

W Q2 Robert Kubica (Renault) wyróżnia się jako pierwszy (1:27:487), zanim kierowcy Red Bulla powrócą na czoło. Najszybsze okrążenie ustanowił Sebastian Vettel (1 27 188), następnie kolej na Marka Webbera (1 27 088). Vettel odzyskuje prowadzenie, stając się pierwszym kierowcą, który zszedł poniżej 1:27??, w 1:26??925. Po pierwszej połowie Q2 Fernando Alonso (Ferrari) i Nico Rosberg (Mercedes) są praktycznie wyeliminowani, a Witalij Pietrow (Renault) znajduje się w pierwszej dziesiątce.

Fernando Alonso (Ferrari) i Nico Rosberg (Mercedes) z pierwszej dziesiątki są na dobrej drodze do zakwalifikowania się. Sukces udaje się Niemcowi, a nie Alonso, który poślizgnął się na pierwszym szybkim okrążeniu. W drugiej nie udało mu się wyprzedzić Adriana Sutila (Force India, 10:1:27), notując 525 tysięcznych. Ale nawet Sutil zrobił niespodziankę Kamui Kobayashi (Sauber, 1?27??434), który odpycha Michael Schumacher (Mercedes, 1?27??438) na dziesiątym miejscu.

Do Q3 zakwalifikują się Red Bull, Mercedes, McLaren i Renault, podobnie jak Kamui Kobayashi (Sauber) i Felipe Massa (Ferrari). Odpadni: Adrian Sutil (Force India), Fernando Alonso (Ferrari), Pedro de la Rosa (Sauber), Sébastien Buemi (Toro Rosso), Rubensa Barrichello (Williams), Jaime Alguersuari (Toro Rosso) i Nico Hülkenberg (Williamsa). Najlepszy czas uzyskał Sebastian Vettel z czasem 1:26:729.

W drugim kwartale Lewis Hamilton jako pierwszy uzyskał czas referencyjny wynoszący 1. Wydaje się, że Red Bulls mają trudności z przejęciem Brytyjczyka. Sebastian Vettel był już blisko (26:542:1), ale Mark Webber zdołał objąć prowadzenie (26:760:1).

Gdy zbliża się koniec odliczania, Markowi Webberowi w ostatniej próbie udaje się poprawić swój najlepszy czas, dzięki czemu staje się nietykalny (1:26:295). Lewis Hamilton, który kilka sekund później stanął na mecie, również poprawił się, ale nie na tyle, aby dogonić Australijczyka (1:26:433).

Jest to zatem siódmy z rzędu pole position dla Red Bulla, który króluje niepodzielnie, a przede wszystkim czwarty w sezonie Marka Webbera, trzeci z rzędu. Australijczyk, który wygrał dwa ostatnie Grand Prix, jest przekonany, że jest poważnym kandydatem do tytułu mistrza świata. McLaren udowadnia jednak, że nic nie jest stracone, gdyż Lewisowi Hamiltonowi nie udało się osiągnąć mniej niż dwie dziesiąte pierwszego miejsca.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz