Max Verstappen: „Przepaść jest duża”

Piąty w Australii Max Verstappen przyznaje, że przepaść dzieląca obecnie Red Bull Racing od Ferrari czy Mercedesa jest znacząca, ale pozostaje pewny siebie przed kolejnymi spotkaniami.

opublikowany 06/04/2017 à 14:23

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Max Verstappen: „Przepaść jest duża”

Jedyny ocalały z Red Bull Racing w Australii, po porzuceniu i „czarnym” weekendzie Daniel Ricciardo, Max Verstappen był w stanie zapewnić zespołowi Milton Keynes w Melbourne jedynie piąte miejsce, pokonując RB13 Ferrari SF70H i Mercedes W08.

Jeśli postęp po stronie silnika jest realny, ale powinien być jeszcze lepszy, gdy Renault ponownie zainstaluje w swoim zespole napędowym MGU-K 2017, Holender przyznaje, że jego rywale objęli w tym sezonie pierwsze prowadzenie.

„Nie wiem, ile czasu zajmie powrót na odpowiedni poziom, skomentował Verstappen na konferencji prasowej w Chinach w ten czwartek. Różnica jest duża, ale jestem pewien, że zdecydowanie możemy ją zmniejszyć w kolejnych wyścigach w ciągu tej samej sekundy, a potem zobaczymy, kiedy otrzymamy duże ulepszenia również po stronie silnika. »

Równowaga do dopracowania

Ponadto na pytanie o obecne słabości jego jednomiejscowy W 2017 roku Max Verstappen przyznał, że kilka szczegółów spowalnia Red Bulla w jego dążeniu do pierwszych miejsc.

„Masz wolną godzinę?” – oznajmił Holender odpowiadając na pytanie. Nie, myślę, że możemy... możemy po prostu poprawić ogólny balans. To znaczy, myślę, że w kwalifikacjach wszystko poszło dobrze, ale potrzebujemy więcej wsparcia. Trochę większa przyczepność i potrzebujemy więcej mocy.

A to trochę jedno i drugie. Próbujesz sprawić, by samochód był wydajny na prostych, aby zrekompensować utratę mocy w innych miejscach. Teraz musimy się tylko skupić, po pierwsze, na doprowadzeniu samochodu do odpowiedniego okna roboczego, a potem, miejmy nadzieję, uzyskamy najlepsze ulepszenia po stronie silnika. »

0 Zobacz komentarze)