Kim jest 17 byłych kierowców F1, którzy wezmą udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans?

Wielu kierowców marzy o wystartowaniu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Co roku spotykamy mnóstwo byłych kierowców, którzy ścigali się w Formule 1 na torze Sarthe. Już w najbliższą sobotę o godzinie 16:00 na starcie pojawi się 17.

opublikowany 20/08/2021 à 18:08

Quentina DUBOISA

0 Zobacz komentarze)

Kim jest 17 byłych kierowców F1, którzy wezmą udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans?

© Zdjęcie Paulo Maria / DPPI

W tym 89. wydaniu 24 godziny Le Mans, 17 byłych pilotów Formuła 1 rozpocznie się od słynnej podwójnej wieży zegarowej.

Kategoria LMP1 – 

Kamui Kobayashi

Zacznijmy od człowieka, który w tym roku zdobył pole position : Kamui Kobayashi. Le pilote japonais a montré une vraie vitesse de pointe au volant de la Toyota depuis plusieurs années en WEC, nigdy nie wygrywając 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Będzie u jego boku w tę sobotę Mike'a Conwaya i Jose Marii Lopeza. Jego czas w F1 był równie znaczący, jak pokazało jego Grand Prix Japonii w 2010 roku i liczne wyprzedzenia, a także jego jedyne podium dwa lata później na Suzuce przed własną publicznością. Kobayashi jeździł dla Saubera od 2010 do 2012 roku, a następnie w Caterham w 2014 roku.

Sebastien Buemi / Brendon Hartley / Kazuki Nakajima

Na drugim stoisku Toyoty znajdziemy trio w 100% ex F1. Sebastien Buemi jest jednym z tych, którzy będą jeździć modelem z numerem 8, tak jak miało to miejsce od kilku lat. Buemi, który zwyciężył trzykrotnie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, jest znany na padoku F1 z tego, że jeździł dla Toro-Rosso w latach 2009-2011, nie mając nigdy szansy na grę w czołowym zespole.
Wspierać go będzie Brendon Hartley, mistrz WEC w 2015 i 2017 roku. Ze swojej strony ukończył 25 Grand Prix F1 z Toro-Rosso. Trio dopełni ostatecznie Kazuka Nakajima, autor książki 36 Grand Prix z Williams.

Kategoria LMP2 –

Anthony Davidson

To właśnie w kategorii LMP2 znajdziemy najwięcej byłych kierowców F1. Tak jest w przypadku Anthony’ego Davidsona. Brytyjczyk zasiądzie za kierownicą Oreca 07 nr 38 zespołu Jota. 42-letni Davidson ma za sobą skomplikowaną karierę w F1. Początkowo pracował jako niezależny strzelec w Minardi (2002), w Bar Honda (2003, 2004, 2005), zanim został założony przez Super Aguri w latach 2007-2008.

Robert Kubica

Big Robert zadebiutuje w tym roku w 24-godzinnym wyścigu Le Mans wraz z Team WRT w Oreca z numerem 41. Polak swoje jedyne zwycięstwo odniósł w BMW Sauber podczas Grand Prix Kanady w 2007 roku. Od tragicznego wypadku w r rallye w 2011 roku Kubica walczy o odzyskanie dobrego poziomu konkurencyjności.

© ZDJĘCIE: GILLES LEVENT / DPPI

Will Stevens

Kolejny kierowca na liście: Will Stevens. 30-letni Brytyjczyk wystartuje w podwójnej rundzie z Orecą nr 65 z zespołu Panis Racing. W Formule 1 grał głównie na końcu stawki. Will Stevens rzeczywiście związał Caterhama i Manora w sezonach 2014 i 2015.

Paul di Resta

Paul di Resta, już zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans w klasie LMP2, wyrusza na czwarty wyścig. W tym roku będzie startował w Oreca 07 z numerem 23 dla zespołu United Autosports wraz z Alexandrem Lynnem i Waynem Boydem.
W wieku 35 lat di Resta wziął udział w 59 Grand Prix F1 w latach 2010–2017. Spędził głównie czas w Force India i Williams.

© ZDJĘCIE FREDERIC LE FLOCH / DPPI


Stoffel Vandoorne

Po raz drugi Stoffel Vandoorne pojedzie numerem 28 zespołu Jota. Jego najlepszym wynikiem pozostaje trzecie miejsce podczas edycji wyścigu Le Mans 2019. W F1 kariera belgijskiego kierowcy naznaczona była bolesnym współżyciem Alonso chez McLaren. Mimo wszystko będzie brał udział w 41 Grand Prix.

Juan Pablo Montoya

Z pewnością jedna z najbardziej charakterystycznych postaci F2000 pierwszej dekady XXI wieku: Juan Pablo Montoya powraca do 1-godzinnego wyścigu Le Mans. Będzie współpracować z Henrikiem Hedmanem i Benem Hanleyem w Dragon Speed. W F24 Kolumbijczyk w latach 1-95 wystartował w 7 startach i odniósł 2001 zwycięstw.


Felipe Nasr

Kontynuujemy rywalizację w kategorii LMP2 z Felipe Nasrem. 28-letni brazylijski kierowca będzie dzielić Oreca 07 #82 z Ryanem Cullenem i Oliverem Jarvisem. W F1 Nasr wziął udział w 39 Grand Prix w latach 2015 i 2016 z zespołem Sauber.

Giedo van der Garde

Kolejny kierowca, który zmonopolizował tył peletonu w F1: Giedo van der Garde. Holender wziął udział tylko w 19 wyścigach z Caterhamem. W tym roku w Le Mans van der Garde będzie dzielić zespół nr 07 Racing Team Nederland Oreca 29 z Fritsem Van Eerdem i Jobem Van Uitertem. Jednak jego najlepszym wynikiem w Sarthe pozostaje 7. miejsce w LMP2.

© FOTO VINCENT CURUTCHET / DPPI

Roberto Merhi

Ma na swoim koncie jedynie 13 wyścigów w F1, ale Roberto Merhi rzeczywiście jest byłym kierowcą najwyższej kategorii. 30-letni Hiszpan będzie jeździł Aurusem 01 – Gibsonem nr 25 z zespołu G-Drive Racing z Johnem Falbem i Rui Andrade u boku. Merhi nigdy nie radził sobie lepiej niż 14. miejsce w kategorii LMP2.

Kevina i Jana Magnussen

Oto wspaniała historia 24-godzinnego wyścigu Le Mans 2021: ojciec i syn Magnussen łączą siły w High Class Racing z Andersem Fjordbachem. Son Kevin niedawno opuścił Formułę 1 po wyrzuceniu z niej Haas. Raz stanął na podium wraz z McLarenem podczas swojego pierwszego wyścigu w 2014 roku. Ksiądz Jan miał skromniejszą karierę w F1: 25 startów, 1 punkt i 17 wycofań.

Kategoria GTE PRO / GTE AM –

© Zdjęcie Joao Filipe / DPPI

Gianmaria Bruni

Dwóch byłych kierowców F1 należy jednak do kategorii GTE Pro i GTE Am.
Pour Gianmaria Bruni, l’Italien de 40 ans sera dans l’équipe Porsche GT Team avec Richard Lietz et Frédéric Makowiecki sur la Porsche #91. Pour ceux qui s’en rappellent, Bruni a participé à 18 Grands Prix de F1 en 2004 avec l’écurie Minardi.

Giancarlo Fisichella

17. były kierowca F1 w 2021 r. i nie mniej ważny: Giancarlo Fisichella. 48-letni Włoch wygrał już Le Mans w 2012 i 2014 r. Ferrari w GTE Am. Po raz kolejny zasiądzie za kierownicą AF Corse nr 54 wraz z Thomasem Flohrem i Francesco Castellacci. W Formule 1 „Fisico” wziął udział w 229 Grand Prix w latach 1996-2009. W sumie zgromadził 4 pole position, 3 zwycięstwa i 19 podium. Przyczynił się także do powstania dwóch tytułów producentów Renault w 2005 i 2006.

17 kierowców w Le Mans to wynik daleki od rekordu. Na przykład w 2018 r. znaleźliśmy na wyścigu Le Mans 24 byłych kierowców F1, w tym Fernando Alonso i Jensona Buttona.

0 Zobacz komentarze)