W tym 89. wydaniu 24 godziny Le Mans, 17 byłych pilotów Formuła 1 rozpocznie się od słynnej podwójnej wieży zegarowej.
Kategoria LMP1 –
Zacznijmy od człowieka, który w tym roku zdobył pole position : Kamui Kobayashi. Le pilote japonais a montré une vraie vitesse de pointe au volant de la Toyota depuis plusieurs années en WEC, nigdy nie wygrywając 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Będzie u jego boku w tę sobotę Mike'a Conwaya i Jose Marii Lopeza. Jego czas w F1 był równie znaczący, jak pokazało jego Grand Prix Japonii w 2010 roku i liczne wyprzedzenia, a także jego jedyne podium dwa lata później na Suzuce przed własną publicznością. Kobayashi jeździł dla Saubera od 2010 do 2012 roku, a następnie w Caterham w 2014 roku.
Twoje okrążenie pole position w Le Mans w 2021 r. Cieszyć się! ?# LeMans24 #GoHyper #ToyotaGAZOORWyścig @FIAWEC @ 24hoursoflemans pic.twitter.com/yPZ2J8O6oq
— TOYOTA GAZOO Racing WEC (@TGR_WEC) 19 sierpnia 2021 r.
Sebastien Buemi / Brendon Hartley / Kazuki Nakajima
Na drugim stoisku Toyoty znajdziemy trio w 100% ex F1. Sebastien Buemi jest jednym z tych, którzy będą jeździć modelem z numerem 8, tak jak miało to miejsce od kilku lat. Buemi, który zwyciężył trzykrotnie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, jest znany na padoku F1 z tego, że jeździł dla Toro-Rosso w latach 2009-2011, nie mając nigdy szansy na grę w czołowym zespole.
Wspierać go będzie Brendon Hartley, mistrz WEC w 2015 i 2017 roku. Ze swojej strony ukończył 25 Grand Prix F1 z Toro-Rosso. Trio dopełni ostatecznie Kazuka Nakajima, autor książki 36 Grand Prix z Williams.
Kategoria LMP2 –
Anthony Davidson
To właśnie w kategorii LMP2 znajdziemy najwięcej byłych kierowców F1. Tak jest w przypadku Anthony’ego Davidsona. Brytyjczyk zasiądzie za kierownicą Oreca 07 nr 38 zespołu Jota. 42-letni Davidson ma za sobą skomplikowaną karierę w F1. Początkowo pracował jako niezależny strzelec w Minardi (2002), w Bar Honda (2003, 2004, 2005), zanim został założony przez Super Aguri w latach 2007-2008.
Robert Kubica
Big Robert zadebiutuje w tym roku w 24-godzinnym wyścigu Le Mans wraz z Team WRT w Oreca z numerem 41. Polak swoje jedyne zwycięstwo odniósł w BMW Sauber podczas Grand Prix Kanady w 2007 roku. Od tragicznego wypadku w r rallye w 2011 roku Kubica walczy o odzyskanie dobrego poziomu konkurencyjności.
Will Stevens
Kolejny kierowca na liście: Will Stevens. 30-letni Brytyjczyk wystartuje w podwójnej rundzie z Orecą nr 65 z zespołu Panis Racing. W Formule 1 grał głównie na końcu stawki. Will Stevens rzeczywiście związał Caterhama i Manora w sezonach 2014 i 2015.
Paul di Resta
Paul di Resta, już zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans w klasie LMP2, wyrusza na czwarty wyścig. W tym roku będzie startował w Oreca 07 z numerem 23 dla zespołu United Autosports wraz z Alexandrem Lynnem i Waynem Boydem.
W wieku 35 lat di Resta wziął udział w 59 Grand Prix F1 w latach 2010–2017. Spędził głównie czas w Force India i Williams.
Stoffel Vandoorne
Po raz drugi Stoffel Vandoorne pojedzie numerem 28 zespołu Jota. Jego najlepszym wynikiem pozostaje trzecie miejsce podczas edycji wyścigu Le Mans 2019. W F1 kariera belgijskiego kierowcy naznaczona była bolesnym współżyciem Alonso chez McLaren. Mimo wszystko będzie brał udział w 41 Grand Prix.
Juan Pablo Montoya
Z pewnością jedna z najbardziej charakterystycznych postaci F2000 pierwszej dekady XXI wieku: Juan Pablo Montoya powraca do 1-godzinnego wyścigu Le Mans. Będzie współpracować z Henrikiem Hedmanem i Benem Hanleyem w Dragon Speed. W F24 Kolumbijczyk w latach 1-95 wystartował w 7 startach i odniósł 2001 zwycięstw.
Felipe Nasr
Kontynuujemy rywalizację w kategorii LMP2 z Felipe Nasrem. 28-letni brazylijski kierowca będzie dzielić Oreca 07 #82 z Ryanem Cullenem i Oliverem Jarvisem. W F1 Nasr wziął udział w 39 Grand Prix w latach 2015 i 2016 z zespołem Sauber.
Giedo van der Garde
Kolejny kierowca, który zmonopolizował tył peletonu w F1: Giedo van der Garde. Holender wziął udział tylko w 19 wyścigach z Caterhamem. W tym roku w Le Mans van der Garde będzie dzielić zespół nr 07 Racing Team Nederland Oreca 29 z Fritsem Van Eerdem i Jobem Van Uitertem. Jednak jego najlepszym wynikiem w Sarthe pozostaje 7. miejsce w LMP2.
Roberto Merhi
Ma na swoim koncie jedynie 13 wyścigów w F1, ale Roberto Merhi rzeczywiście jest byłym kierowcą najwyższej kategorii. 30-letni Hiszpan będzie jeździł Aurusem 01 – Gibsonem nr 25 z zespołu G-Drive Racing z Johnem Falbem i Rui Andrade u boku. Merhi nigdy nie radził sobie lepiej niż 14. miejsce w kategorii LMP2.
Kevina i Jana Magnussen
Oto wspaniała historia 24-godzinnego wyścigu Le Mans 2021: ojciec i syn Magnussen łączą siły w High Class Racing z Andersem Fjordbachem. Son Kevin niedawno opuścił Formułę 1 po wyrzuceniu z niej Haas. Raz stanął na podium wraz z McLarenem podczas swojego pierwszego wyścigu w 2014 roku. Ksiądz Jan miał skromniejszą karierę w F1: 25 startów, 1 punkt i 17 wycofań.
Kategoria GTE PRO / GTE AM –
Gianmaria Bruni
Dwóch byłych kierowców F1 należy jednak do kategorii GTE Pro i GTE Am.
Pour Gianmaria Bruni, l’Italien de 40 ans sera dans l’équipe Porsche GT Team avec Richard Lietz et Frédéric Makowiecki sur la Porsche #91. Pour ceux qui s’en rappellent, Bruni a participé à 18 Grands Prix de F1 en 2004 avec l’écurie Minardi.
Giancarlo Fisichella
17. były kierowca F1 w 2021 r. i nie mniej ważny: Giancarlo Fisichella. 48-letni Włoch wygrał już Le Mans w 2012 i 2014 r. Ferrari w GTE Am. Po raz kolejny zasiądzie za kierownicą AF Corse nr 54 wraz z Thomasem Flohrem i Francesco Castellacci. W Formule 1 „Fisico” wziął udział w 229 Grand Prix w latach 1996-2009. W sumie zgromadził 4 pole position, 3 zwycięstwa i 19 podium. Przyczynił się także do powstania dwóch tytułów producentów Renault w 2005 i 2006.
17 kierowców w Le Mans to wynik daleki od rekordu. Na przykład w 2018 r. znaleźliśmy na wyścigu Le Mans 24 byłych kierowców F1, w tym Fernando Alonso i Jensona Buttona.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)