Ravetto: „Niektórzy chcieliby zobaczyć nasz upadek”

Manfredi Ravetto chętnie powtórzył długoterminowe zaangażowanie nowych akcjonariuszy Caterham F1 Team pomimo wątpliwości co do przyszłości zespołu Leafield.

opublikowany 19/10/2014 à 11:25

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Ravetto: „Niektórzy chcieliby zobaczyć nasz upadek”

Caterham F1 Zespół ma przed sobą szczególnie trudny sezon. Pomiędzy sprzedażą zespołu przez Tony'ego Fernandesa, reorganizacją personelu i brakiem wyników, struktura Leafield wydaje się być na krawędzi od początku roku. Manfredi Ravetto, nowy szef zespołu, który szybko zastąpił Christijana Albersa, staje przed trudnym zadaniem poprowadzenia zespołu po kilku bardzo trudnych miesiącach.

Jednak nowy dyrektor Caterham F1 Team dokłada wszelkich starań, aby wyglądać na pewnego siebie i spokojnego, nawet jeśli nie ukrywa trudności, jakie napotyka jego zespół. „Wiedząc, że zespół musiał przerwać ściganie się przed Grand Prix Wielkiej Brytanii z poprzednim właścicielem, jesteśmy dumni, że zakończyliśmy nie tylko sezon europejski, ale także sezon azjatycki! ", skomentował Manfredi Ravetto. „To dodaje nam pewności siebie przed trzema ostatnimi wyścigami sezonu w Ameryce i na Bliskim Wschodzie. Nasze wyniki stale się poprawiają, a nasze ostatnie wyniki, w tym znakomite kwalifikacje w Soczi (16. miejsce dla Marcusa Ericssona i 19. dla Kamui Kobayashi) umieściły drużynę na poziomie, który do tej pory był trudny do osiągnięcia. »

Manfredo Ravetti energicznie reaguje na negatywne spekulacje na temat przyszłości zespołu, nawet jeśli zespół znajduje się na liście zespołów, które mogą zostać zamknięte ze względu na problemy finansowe. Zespół Caterham F1 Team musiał ostatnio przekazać następujące informacje obecność komorników na jego terenie. „Robimy postępy i nadal walczymy każdego dnia, nawet jeśli niektórzy ludzie wyrażają negatywne komentarze lub sceptycyzm, którzy chcieliby naszego upadku” – dodał. dodał szef zespołu. „Możemy z tym żyć, nie mamy z tym problemu. Odpowiadamy faktami, zaczynając od rozwoju technicznego na jednomiejscowy i stabilizację księgowości zespołu. Chcemy tylko przypomnieć wszystkim, że to my stawiamy czoła tej sytuacji, a nie ci, którzy pozostawili zespół w poważnych tarapatach! Toleruję nieporozumienia, ale nie to. »

0 Zobacz komentarze)