Ricciardo, fantastyczne wyprzedzenie… potem nic

Daniel Ricciardo doświadczył na Węgrzech wyścigu dwóch prędkości: jeśli pierwsza część była solidna, z ładnym podwójnym wyprzedzaniem na AlpineAustralijczyk pod koniec wyścigu całkowicie zasłabł i zajął dopiero 15. miejsce.

opublikowany 01/08/2022 à 10:29

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Ricciardo, fantastyczne wyprzedzenie… potem nic

Długo walczący o punkty Daniel Ricciardo ostatecznie zajął odległe 15. miejsce © Joao Filipe / DPPI

Daleko za Ferrari de Charles Leclercofiarą nieudanej strategii w Budapeszcie padł także inny kierowca. Daniel Ricciardo w niedzielę przekroczył linię mety Grand Prix Węgier na smutnym 15. miejscu, pod koniec wyścigu, w którym „było więcej upadków niż wzlotów”zgodnie z zeznaniem zainteresowanej osoby.

Mimo to Australijczyk ścigał się na punkty przez pierwsze dwie trzecie zawodów. Startując z 9. pozycji, początkowo stracił kilka miejsc na starcie, po czym odrobił straty i wrócił na pozycję lidera Alpine. „Start poszedł dobrze, ale potem trochę przegrałem (…). Poczułam się, jakbym była w dobrym miejscu, ale pamiętam A Alpine który dotarł na szczyt przy wyjściu z pierwszego zakrętu. Nie miałem już miejsca, więc musiałem jechać szeroko, bo inaczej straciłbym płetwę. Straciłem dynamikę i również zostałem uderzony po zewnętrznej stronie drugiego zakrętu. Na pierwszym okrążeniu było trochę zamieszania. »

Po tej małej wpadce Daniel Ricciardo ponownie znalazł się w czołowej dziesiątce i był w wyścigu o nowe punkty, zaraz za Austrią i Francją. Pilot McLaren nawet trochę dał retrospekcje widzom po wspaniałym podwójnym wyprzedzaniu obu zawodników Alpine. Jednak według Australijczyka zarządzanie oponami nie było łatwym zadaniem. „Miękkie opony naprawdę się rozpadły. Średnie były trochę lepsze. Udało mi się wykonać ładny podwójny ruch na Alpines, co było zabawne. Udało mi się zapamiętać Przechadzka trochę bezpiecznie ze średnimi. »

„Po prostu nie mieliśmy przyczepności” przyznaje Ricciardo

Jednak na 46 okrążeniu McLaren skopiował strategię Ferrari z Charlesem Leclercem, zakładając twarde opony na MCL36 Ricciardo. Nieudany wybór strategiczny, ponieważ mieszkaniec Perth upadł na białych oponach do tego stopnia, że ​​uderzył w Strolla w drugim zakręcie. „Kiedy pojechaliśmy na twardą, a on na miękką, po prostu nie mieliśmy przyczepności. Próbowałem unikać kontaktu, ale nie udało mi się i niestety dotknąłem, obróciłem i zostałem ukarany i tyle. »

Daniel Ricciardo został następnie ukarany 5 sekundami kary za wypadek z Kanadyjczykiem. Zajmując na torze 13. miejsce, Australijczyk ostatecznie został sklasyfikowany na 15. miejscu. Nowe rozczarowanie Lando Norris zdobył więcej punktów, zajmując 7. miejsce, utrzymując McLarena 4 punkty w tyleAlpine. „Oczywiście nie mogę się doczekać przerwy i postaram się wrócić z nieco większym rytmem w drugiej połowie roku”– zadeklarował kierowca brytyjskiego zespołu. Przerwa, która nie powinna być łatwa, gdy jego miejsce w McLarenie jest zagrożone.

CZYTAJ TAKŻE > Dla Binotto zła strategia jest konsekwencją braku tempa Ferrari

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)