Stoffel Vandoorne: „Nie ma możliwości szybkich rozwiązań”

Stoffel Vandoorne, nowy kierowca startowy w McLarenie, wrócił do AUTOhebdo, aby opowiedzieć o aktualnej sytuacji zespołu Woking.

opublikowany 30/03/2017 à 14:03

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Stoffel Vandoorne: „Nie ma możliwości szybkich rozwiązań”

Czy obecne trudności psują Ci przyjemność z ponownego rozpoczęcia? F1 ?

Nie, emocje są. Na starcie jest dwudziestu kierowców. Mam szczęście, że jestem jednym z nich i należę do jednego z najlepszych zespołów. Cieszę się, że mogę spędzić w samochodzie jak najwięcej czasu. Nic się nie zmieniło, nic nie ma na to wpływu.

Tak, jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nadal naciskamy, starając się jak najlepiej wykorzystać to, co mamy w tej chwili.

Co sądzisz o problemach z silnikiem? Czy masz do czynienia z prostymi problemami, które Honda może rozwiązać, czy jest to problem głębszy? Czy ma to związek z japońską kulturą sportów motorowych lub ich podejściem?

Delikatne pytanie... Ostatnie dwa sezony były trudne, ale jednocześnie poczyniono ogromne postępy. Honda przez długi czas była poza F1 i miała wiele do nadrobienia. Musieliśmy się uczyć tej niezwykle skomplikowanej nowej technologii, jednocześnie nabierając tempa.

Prawdą jest również, że japońska mentalność bardzo różni się od zachodniej. Trudności, jakie mamy, są mieszanką ich wszystkich. Nie chodzi o zidentyfikowanie konkretnego problemu i jego rozwiązanie, to jest bardziej skomplikowane. Przy obecnych przepisach nie ma szybkich rozwiązań.

Zapoznaj się z pełnym wywiadem ze Stoffelem Vandoorne, a także pełnym raportem i analizą Grand Prix Australii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Melbourne w numerze 2107 AUTOtygodniowo, dostępny już w wersji cyfrowej i w kioskach.

0 Zobacz komentarze)