Tony Fernandes obwinia duże zespoły

Tony Fernandes, były menadżer Caterham F1 Team, uważa, że ​​przywrócenie prawa małych zespołów było po części spowodowane brakiem otwartości większych zespołów.

opublikowany 29/10/2014 à 17:27

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Tony Fernandes obwinia duże zespoły

Zespół Caterham F1 et Marussia obydwie spółki zostały na kilka dni objęte zarządem komisarycznym, a przyszłość obu struktur jest bardzo niepewna ze względu na napotkane trudności finansowe. Pomimo wysiłków Tony’ego Fernandesa, aby poprowadzić swój zespół, fabryka w Leafield nie zdołała wydostać się z stawki. Cierpliwość biznesmena osiągnęła swój kres na początku roku, kiedy wolał sprzedać obiekt grupie inwestycyjnej, o której w ostatnich tygodniach było głośno na pierwszych stronach gazet. stanowczo się sprzeciwiając do malezyjskiego.

Tony Fernandes, teraz skupiony na innych swoich działaniach, żałuje, że obecna sytuacja F1 w równym stopniu szkodzi najmniejszym konstrukcjom. „Ludzie mogą krytykować, kogo chcą, ale duże zespoły są tak samo odpowiedzialne jak inne”– skomentował Malezyjczyk w Sky Sports. „Przepaść stała się obecnie zbyt duża. Powiedziałem sobie, że nie mogę kontynuować podróży, w przeciwieństwie do QPR (drużyny piłkarskiej Queen Park Rangers) lub Air Asia (jej linii lotniczej). Musisz być odważny i przyznać, że schrzaniłeś i nadszedł czas, aby odejść, zamiast kontynuować coś, o czym wiedziałem, że nie mam wystarczająco dużo czasu, aby się wszystkim zająć i donikąd nie zmierzamy. »

0 Zobacz komentarze)