O zespole USF1 było ostatnio dużo w wiadomościach. Alarmujące zeznania osób pracujących w fabryce Charlotte, odejście Chada Hurleya, próba połączenia z Campos GP (obecnie Hispanian Racing F1 Team), złamanie kontraktu z José Marią Lopezem? Ale teraz wydaje się, że nadzieja na zobaczenie amerykańskiej F1 w tym roku nie jest już aktualna.
Jak zdradza Autosport, cała działalność wydaje się być całkowicie zamrożona. Pomimo wysiłków amerykańskiego zespołu, członkowie zespołu zostali poinformowani o zwolnieniu, a projekt chwilowo został wstrzymany.
Ale amerykański sen Kena Andersona jeszcze się nie skończył, ten ostatni wolałby jedynie przełożyć go na rok 2011. Szef USF1 zwróciłby się do FIA z prośbą o przesunięcie jego opłaty za wstęp do Formuły 1 o kilka lat rok:
„Poprosiliśmy FIA o zatrzymanie naszego biletu wstępu do 2011 roku. Miało to pozostać poufne, ale oczywiście doszło do przecieków. Teraz czekamy na odpowiedź. Poprosiliśmy pracowników o zaprzestanie pracy nad ul jednomiejscowy aktualne przed podjęciem decyzji. »
Czas pokaże, jaką reakcję FIA udzieli liderom USF1 i czy Stefan GP zostanie upoważniony do zajęcia 13. miejsca pozostawionego przez Amerykanów, serbskiego zespołu twierdzącego, że jest gotowy i przetransportowanego już sprzętu do Bahrajnu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)