Whitmarsh już w to nie wierzy

Szef zespołu McLarena, Martin Whitmarsh, uważa, że ​​obrona tytułu Lewisa Hamiltona nie ma już znaczenia. Ogłasza, że ​​chce skoncentrować się na następnym sezonie, aby mieć pewność, że będzie konkurencyjny.

opublikowany 08/06/2009 à 16:31

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Whitmarsh już w to nie wierzy

Miejsca 13 i 14 Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen podczas Grand Prix Turcji pokonali ostatnie nadzieje Martina Whitmarsha, szefa zespołu McLaren. Choć z każdym wyścigiem coraz trudniej było uwierzyć w szanse Hamiltona na utrzymanie tytułu, zespół z Woking nadal miał nadzieję, że uda mu się odwrócić tę tendencję. Nieliczne zachęcające sygnały widoczne tu i ówdzie na początku sezonu wydają się zatem niewystarczające, aby zadowolić Srebrne Strzały. Co gorsza, w Stambule Hamiltonowi po raz trzeci z rzędu nie udało się zdobyć punktów.

Według Whitmarsha McLaren płaci za dalszy rozwój jednomiejscowy do ostatniej chwili w zeszłym sezonie, podczas gdy inne zespoły przygotowywały się do kolejnego sezonu. „ Uważam, że płacimy za to, co wydarzyło się w ostatnich latach – zapewnia w Autosport. Daleki od przyznania się do porażki, ma jednak nadzieję, że uda mu się wygrać wyścig w tym sezonie. „ Twierdzenie, że jesteśmy zespołem i że nie będziemy próbować wygrać Grand Prix, nie jest naszym sposobem działania. », zapewnia, że ​​w przyszłym roku zrobi wszystko, aby być konkurencyjnym. „ Ze swojej strony musimy zadbać o to, abyśmy byli silni "Mówi.

0 Zobacz komentarze)