Bezkompromisowy w Belgii Verstappen wraca i podpisuje swoje dziewiąte zwycięstwo w tym roku

Pomimo kary na starcie Max Verstappen zdołał dogonić i wygrać Grand Prix Belgii. Charles Leclerc plasuje się poza czołową piątką i traci kolejne punkty.

opublikowany 28/08/2022 à 16:31

Gonzalo Forbes

0 Zobacz komentarze)

Bezkompromisowy w Belgii Verstappen wraca i podpisuje swoje dziewiąte zwycięstwo w tym roku

9. zwycięstwo w tym sezonie Verstappena! © Florent Gooden / DPPI

Po prostu za mocny! To Grand Prix Belgii był pokazem siły ze strony klanu czerwony Byk z Max Verstappen grot. Autor najlepszego czasu w sobotnich kwalifikacjach, ale pozbawiony pole position z powodu kary za silnik, panujący mistrz świata nie pozostawił szans konkurencji, bezsilny wobec dominacji batawskiej maszyny.

Jednak misja nie wyglądała na łatwą dla Maxa Verstappena. Przeszedł od 1 14e miejscu na starcie Holender miał sporo do wyprzedzenia, zanim miał nadzieję przystąpić do walki o zwycięstwo z „polemanem” Carlos Sainz. Ostatecznie zadanie okazało się łatwiejsze, niż się spodziewano. Czwarty po zaledwie 7 okrążeniach kierowca Red Bulla był w trybie walca parowego, chcąc wykorzystać trudności Charles Leclerc (również ukarany i 15e przed startem), aby przedrzeć się przez peleton.

Jeśli Monako nie dotrzymał kroku czołówce, wyprzedził go Max Verstappen. Po łatwym połknięciu George'a Russella i zwycięstwie 3e miejsce na 8e przejściu protegowany austriackiej drużyny zaczął wywierać presję na Carlosie Sainzu, który natychmiast został wezwany z powrotem do boksów na swoje 1.er zatrzymaj się o 11e okrągły. Mając przed sobą wolną drogę, Holender przejął kontrolę nad wyścigiem, wyprzedzając swojego kolegę z drużyny Sergio Péreza, który logicznie rzecz biorąc nie wykazywał żadnych oznak oporu.

Chociaż wydany 2e po jego 1er pit stop o 15e okrążeniu, Max Verstappen bez problemu odzyskał posiadanie piłki 3 okrążenia później, wysadzając Carlosa Sainza przy wyjściu z Raidillon. Od tego momentu wszystko zostało postanowione. Osamotniony na świecie i zdecydowanie zbyt silny na całą stawkę, aktualny mistrz świata nie zamierzał nawet stracić swojej pozycji, gdy przyszedł czas na skok na 2e razy w pit lane. W ten sposób Batawian poleciał w stronę swojej 9e zwycięstwo w sezonie z prawie 20 sekundami przewagi nad Sergio Pérezem, dzięki czemu Red Bull mógł zdobyć dublet przed Ferrari przez Carlosa Sainza.

Leclerc upadł

Charles Leclerc, zajmujący jedno miejsce za Maxem Verstappenem, nie doświadczył jeszcze takiego Grand Prix. Zahamowany na początku wyścigu przez gruz, który utknął w przewodzie hamulcowym, Monegańczyk musiał zatrzymać się na 3. okrążeniu, co pokrzyżowało jego plan regeneracji. Chociaż wystarczająco szybko, aby pozbyć się sterowników takich jak Fernando Alonso, Sebastian Vettel lub Lance Stroll, kierowca Scuderii nie miał wówczas wystarczającego tempa, aby utrzymać się w czołówce.

Za mało, aby dogonić George’a Russella znajdującego się wówczas na 4. pozycji, Charles Leclerc zdecydował się zatrzymać na przedostatnim okrążeniu, aby ukraść punkt za najlepsze okrążenie w wyścigu Maxowi Verstappenowi. Na próżno. Dodatkowo mężczyzna ze Skały został złapany przez patrol za przekroczenie prędkości w depot. Wynik ? Cofnął się o jedno miejsce, oferując walecznemu Fernando Alonso piąte miejsce, dorównując swojemu najlepszemu wynikowi sezonu uzyskanemu w Wielkiej Brytanii w lipcu.

Hamilton w dół od początku

Grand Prix Belgii nie będzie trwało dłużej niż jedno okrążenie Lewis Hamilton. W walce z Fernando Alonso o miejsce w czołowej trójce Anglik nagle zwrócił się przeciwko swojemu byłemu koledze z drużyny na McLaren nie mogąc uniknąć kontaktu w Les Combes. Tym samym siedmiokrotny mistrz świata po uderzeniu swojego odpowiednika wystartował i zatrzymał się kilka hektometrów dalej, żeby się poddać. Później przyznał, że był to błąd z jego strony.

Po stronie Tricolors kopia była dobra. Zmuszony do opuszczenia boksów, gdy miał 8. miejsce, Pierre Gasly również zaliczył udany powrót. Utknięty w środku stawki i walczący o ostatnie punkty, Norman dotarł na 9. pozycję, odzyskując punkty po raz pierwszy od czerwca ubiegłego roku w Baku. Jego rodak Esteban Ocon wyróżnił się także łączeniem wyprzedzań podczas Grand Prix. Zaczynając od tyłu peletonu kierowca Alpine z 6 punktami na szóste miejsce. Dzięki plusowi 6 Fernando Alonso strzałka A utrzymuje się na 10. miejscu wśród producentów, ponieważ McLaren nie umieścił żadnego ze swoich wierzchowców w pierwszej dziesiątce. 

CZYTAJ TAKŻE > Hamilton o starciu z Alonso: „To moja wina”

Gonzalo Forbes

Odpowiedzialny za formuły promocji (F2, F3, FRECA, F4...). Niesiony dzięki łasce Franco Colapinto.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz