Lando Norris odblokowuje swój licznik na podium w 2024 roku. Brytyjczyk zdobył swoje pierwsze w tym roku podium dzięki trzeciemu miejscu zdobytemu podczas Grand Prix Australii w Melbourne. Dzięki czternastemu podium w karierze młody angielski kierowca dołącza do statystyk Richiego Ginthera. Jeśli jednak nadal działa równie dobrze z McLaren, sam Lando Norris ma dwa rekordy… ale każdy rekord niekoniecznie jest „pozytywny”! Rzeczywiście są to dwie mało pożądane marki, które pochodzący z Bristolu stworzył w Oceanii.
Norris, najwięcej podium… bez zwycięstwa!
W Australii Lando Norris wyprzedził w statystykach Nicka Heidfelda, zdobywając 14. podium w karierze. Ale które? Cóż, Brytyjczyk jest obecnie jedynym rekordzistą pod względem liczby zdobytych podium Formuła 1…nigdy wcześniej nie wygrywając Grand Prix! Rekord, który może oczywiście stracić, jeśli w przyszłości wygra wyścig. W historii najdłuższy czas oczekiwania na zwycięstwo w stosunku do liczby zarejestrowanych miejsc na podium to 15, co osiągnęli wspólnie Jean Alesi, Mika Hakkinen, Eddie Irvine i Patrick Depailler.
Drugi rekord, który już posiadał, dotyczy liczby zdobytych punktów. Dzięki 15 punktom zdobytym z trzeciego miejsca w Melbourne Lando Norris od czasu przybycia do F660 w 1 r. odnotował, że jego łączna liczba punktów w karierze wzrosła do 2019. Dzięki temu wynikowi jest kierowcą, który zdobył najwięcej punktów… nie wygrywając najmniejsze zwycięstwo w Formule 1! On jest z przodu Nico Hülkenberg (533) w tej kategorii.
Nie dlatego, że przez pięć lat swojej kariery w tej dyscyplinie był bliski zwycięstwa. Wspomnienie Grand Prix Rosji 2021, gdzie prowadził, zanim na ostatnich okrążeniach stracił wszystko z powodu deszczu, wciąż musi go prześladować… Pomimo tych wyników, które nie są specjalnie pożądane przez kierowców, Brytyjczyk wciąż może mieć nadzieję na pobicie tego rekordu: Dzięki dobrze urodzonemu McLarenowi MCL38 i podium w trzecim wyścigu sezonu kierowca McLarena nigdy nie był tak blisko pierwszego sukcesu w F1.
Lando Norris (McLaren), 3. miejsce w GP Australii : „To był dla nas bardzo dobry dzień. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z zespołu. Zajęliśmy 3. i 4. miejsce, co daje dużo punktów do mistrzostw. Brakowało nam wystarczająco dużo czasu, aby dogonić Charlesa [Leclerca], jego tempo było lepsze. Podjechał pod nas pod koniec pierwszego przejazdu i mogliśmy mieć nadzieję na drugie miejsce. Nasze tempo było dziś wystarczająco dobre. Ferrari i Carlos [Sainz] wykonali fantastyczną robotę, czapki z głów przed nimi. Byli szybcy przez cały weekend. Poczułem się dobrze, poradziłem sobie z oponami. Nie spodziewałem się, że znajdę się na podium, więc jestem bardzo szczęśliwy. »
CZYTAJ TAKŻE > Sparkling Sainz, przezroczysty Ricciardo: notatki z Melbourne
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)