Hamilton o włos wyrywa pole position na torze Imola!

Kierowca Mercedesa o krok wyprzedza Red Bulls Sergio Péreza i Maxa Verstappena, a czołowe trio utrzymuje się na niespełna jednej dziesiątej!

 

opublikowany 17/04/2021 à 15:23

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Hamilton o włos wyrywa pole position na torze Imola!

To właśnie podczas najważniejszych wydarzeń rozpoznajemy ogromnych mistrzów. I znowu Lewis Hamilton zadał cios w odpowiednim momencie. Siedmiokrotny mistrz świata zdobędzie 99. pole position w swojej znakomitej karierze na torze Imola w tę sobotę podczas GP Emilii-Romanii. Tym samym Hamilton dodał 30. tor do swojego rekordu w kwalifikacjach. 

Na linii frontu u jego boku znajdziemy m.in czerwony Byk ale nie taki, o jakim myśleliśmy, odkąd Sergio Pérez przyszedł pokonać swojego kolegę z drużyny Max Verstappen. Meksykanin nie osiąga 35 tysięcznych referencji ustanowionej przez najnowocześniejszego W12, podczas gdy Holender traci zaledwie 0 do Hamiltona. 

Na tej wściekle oldschoolowej i przyjemnej trasie walka była piękna i intensywna aż do końca. Przez chwilę w to wierzyliśmy Lando Norris miał zamiar zaprosić się do pierwszego rzędu przed ostatnim okrążeniem pilota McLaren został skreślony za nieprzestrzeganie granic trasy. Norris ostatecznie został zepchnięty na 7. pozycję, jedno miejsce za swoim towarzyszem Daniel Ricciardo nad którym jednak do tej pory zdominował głowę i ramiona. 

Za wiodącym trio znajdziemy, podobnie jak w Bahrajnie, Charles Leclerc (Ferrari) I Pierre Gasly (Alfa Tauryń), solidne 4. i 5. miejsce. Z drugiej strony duże rozczarowanie Valtteri Bottas, skromna 8-ma za kierownicą 2-giej Mercedes. Esteban Ocon (Alpine) I Lance Stroll (Aston Martin) uzupełnij Top 10. 

Niespodzianka w Q2 z eliminacją Carlos Sainz (Ferrari). Hiszpan bez problemu znajdował się jednak w czołowej dziesiątce podczas treningów wolnych. Świetny ogólny występ od Williams, którzy awansowali do drugiego kwartału, po raz pierwszy od zeszłorocznych Węgier. George Russell jest 2., dwa miejsca przed swoim kolegą z drużyny Nicholas Latifi

Inni wyeliminowani ze środkowej części kwalifikacji to dwaj wielokrotni mistrzowie świata. Sebastian Vettel (Aston Martin) jest dopiero 13., natomiast Fernando Alonso (Alpine) zostaje pokonany w kwalifikacjach przez swojego kolegę z drużyny po raz pierwszy od Grand Prix Malezji w 1 roku (przeciwko Stoffelowi Vandoorne na torze McLaren-Honda). Iberyjczyk, zwycięzca wyścigu Imola w 2017 roku, zajmuje dopiero 2005. miejsce. 

Q1 została szybko przerwana po zjechaniu z toru Yuki tsunoda. Japończyk został uwięziony na wyjściu z szykany Variante Alta i uderzył od tyłu w ścianę opon, poważnie uszkadzając przy tym swoją AlphaTauri AT02. Więcej strachu niż krzywdy dla japońskiego debiutanta, którego jedyną raną będzie zranione ego. 

Tsunoda towarzyszyła w pierwszym wozie wyeliminowanym przez pilotów Alfa Romeo, Kimi Räikkönen przed Antonio Giovinazzim i kolarzami Haas, Mick Schumacher trzymając się pół sekundy Nikita Mazepin

Jak to często bywa, Mercedesowi udało się wejść do Q3 na średniej gumie i w niedzielę wystartuje na żółtych oponach. Jeśli chodzi o Red Bulla, Verstappen na początku będzie miał tę samą strategię, podczas gdy jego meksykański kolega z zespołu będzie jeździł na oponach miękkich, a Red Bull zdecydował się na bezpieczeństwo w Q2. Zapowiada się, że w niedzielę o 15:00 zgasną światła, a Pérez będzie miał u boku opony teoretycznie wydajniejsze od polemana Hamiltona.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)