Pogoda sprzyjała Sainzowi i Toro Rosso

Carlos Sainz, zajmujący szóste miejsce na starcie przed Grand Prix Węgier, nie spodziewał się takiego wyniku po słabych treningach wolnych.

opublikowany 24/07/2016 à 11:52

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Pogoda sprzyjała Sainzowi i Toro Rosso

Wczoraj rano odbyła się 16. sesja ostatniej sesji swobodnej przed Grand Prix Węgier, Carlos Sainz prawdopodobnie nie miał nadziei, że zakończy swój sobotni dzień szóstym miejscem na koniec sesji kwalifikacyjnej po nieoczekiwanym scenariuszu na torze Hungaroring.

Nadejście deszczu w dużej mierze rozłożyło karty i umożliwiło to hiszpańskiemu kierowcy Toro Rosso STR11 nr 55 awansować do trzeciego kwartału i osiągnąć jedną ze swoich najlepszych kwalifikacji w karierze. „Co za sesja i co za wynik… To takie uczucie, wyznaje syn dwukrotnego rajdowego mistrza świata.

Szczerze mówiąc, dziś rano myśleliśmy, że ze względu na nasze tempo na treningach nawet nie uda nam się dostać do Q3, ale nagle wszystko się zmieniło. To była prawdopodobnie najcięższa sesja kwalifikacyjna w mojej karierze : dokonanie właściwego wyboru opon, którą linię wybrać, sprawdzenie, gdzie jest sucho, a gdzie jeszcze mokro, chłodzenie opon, a następnie ich podgrzewanie… to było bardzo, bardzo trudne. »

Były mistrz Formuły Renault 3.5 uważa, że ​​warunki pogodowe wyraźnie sprzyjały zespołowi z Faenzy, ale ma nadzieję, że uda mu się urzeczywistnić niedzielny wyścig, aby nie pozostać pozostawionym z tym z pewnością zachęcającym wynikiem.

„Czułem się znacznie bardziej komfortowo w samochodzie, a deszcz i chłodniejsze warunki z pewnością pomogły. Ale za każdym razem byliśmy we właściwym miejscu o właściwym czasie i zajęliśmy świetną pozycję. Mam tylko nadzieję, że w wyścigu uda nam się utrzymać bardzo dobre wyczucie samochodu, jakie zastaliśmy w kwalifikacjach. »

Sainz uratował popołudnie Toro Rosso, ponieważ Daniił Kwiat, który w kwalifikacjach był dopiero 12., nie był w stanie dogonić swojego kolegi z drużyny. Rosjanin w szczególności skarżył się, że Jenson Button utrudniał mu rywalizację w Q2 po tym, jak został opóźniony w boksie z powodu braku reakcji ze strony zespołu. „ Byliśmy zbyt wolni, aby założyć gładkie opony, które nie były gotowe, kiedy zjechałem do boksów, i czekałem zbyt długo, zanim utknąłem w korku. ubolewał były pilot Red Bull Racing.

0 Zobacz komentarze)