Sergio Perez podczas kwalifikacji do Grand Prix Monako brutalnie opuścił tor przy wyjściu z tunelu, zmuszając służby ratunkowe do interwencji w celu uwolnienia Meksykanina ze ściany opon, w której utknął C30. Kierowca Saubera naznaczył się wypadkiem, ponieważ musiał ustąpić miejsca Pedro de la Rosa w Kanadzie. Rok później mieszkaniec szwajcarskiej drużyny wraca na słynny tor, aby zmierzyć się ze swoją przeszłością i ma nadzieję przewrócić kartę, wyróżniając się na torze w Monako.
„To Grand Prix jest dla mnie najbardziej wyjątkowe”, rozpoznaje Sergio Pereza. „Całe życie czekałem na Grand Prix Monako i oczywiście po tym, co wydarzyło się w zeszłym roku, nie mogę się go doczekać jeszcze bardziej. Jestem przekonany, że kierowca może zrobić różnicę bardziej niż na jakimkolwiek innym torze. Mamy dobre tempo i zamierzam to udowodnić na skale. Oczywiście będę myśleć o wypadku, który miałem w Q3 w zeszłym roku. Dla mnie jest to punkt zwrotny w mojej karierze. Było coś przed i po wypadku. Wiele się nauczyłem z tego odcinka i myślę, że dzięki temu stałem się silniejszy. Naprawdę chcę udowodnić, na co mnie stać w Monte Carlo. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)