Czy na ulicach Singapuru zobaczymy bitwę trzech drużyn? Po niespodziance Lewis Hamilton w bezpłatnej praktyce 1, oto Ferrari na szczycie grafiku w ten piątkowy wieczór w Azji. Carlos Sainz rzeczywiście zdominował swojego kolegę z drużyny Charles Leclerc i Mercedes przez George'a Russella po niezwykle zaciętej sesji pomiędzy trzema głównymi zespołami.
Pierwsze pół godziny to walka pomiędzy Lewisem Hamiltonem, który jako pierwszy ustanowił czas referencyjny, a Carlosem Sainzem, hiszpańskim kierowcą Scuderii. Obaj mężczyźni dwukrotnie wymieniali się najlepszymi czasami, zanim numer 55 uzyskał zdecydowaną przewagę, szczególnie dzięki dużej swobodzie w drugim sektorze.
Jego kolega z drużyny Charles Leclerc miał kolejną mechanicznie skomplikowaną sesję. Po dwudziestu pięciu minutach jazdy spowodowanych problemami z hamulcami w pierwszym treningu Monako ponownie musiał odczekać ostatnie pół godziny, zanim wsiadł do samochodu, szczerze mówiąc zirytowany sytuacją, o czym poinformował na koniec w swoim radiu sesji. Mimo przejechania zaledwie 1 okrążeń udało mu się zająć drugie miejsce w sesji.
Bardzo aktywny w EL1 i przede wszystkim imponujący, zanim Hamilton pozbawił mnie najlepszego okrążenia, Max Verstappen również pojechał bardzo mało w tej sesji, ponosząc porażkę na 4. pozycji, 339 tysięcznych za Sainzem, ale przed swoim brytyjskim rywalem, który zajął 5. miejsce. Podobnie jak w EL1, Esteban Ocon po raz kolejny zajął najlepsze miejsce wśród pozostałych na 6. pozycji, wyprzedzając Valtteri Bottas, Fernando Alonso et Sergio Perez.
Zwróćcie uwagę na niezwykły incydent, którego doświadczył Pierre Gasly w pit lane. Na dwadzieścia minut przed końcem Norman poczuł ogień za plecami, gdy zapalił się wlot powietrza znajdujący się na poziomie maski silnika. Na szczęście Pierre'owi udało się szybko wydostać z pojazdu, a ogień został szybko opanowany do tego stopnia, że wrócił na tor, nie poprawiając swojej 14. pozycji.
Wreszcie, podobnie jak na EL1, kilku kierowców zostało uwięzionych na singapurskim torze Czarownica i Bottas, który strzelił prosto w lukę w zakręcie 14. Kevin Magnussen pozwolono mu także jechać na wprost w innym miejscu toru, podobnie jak sam Gasly, który przegapił lewy zakręt w tunelu i musiał mocno cofać, aby ponownie jechać. Kontynuacja i zakończenie treningów wolnych w sobotę o 12:3, treningiem wolnym nr 15, który poprzedzi kwalifikacje o XNUMX:XNUMX.
CZYTAJ TAKŻE > EL1 – Singapur: Niespodzianka Lewisa Hamiltona
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)