Mając 30 koni mniej, Sergio Pérez ucierpiał w Miami

Podczas Grand Prix Miami Sergio Pérez szybko stracił 30 koni mechanicznych, co uniemożliwiło mu wyprzedzenie Carlosa Sainza i osiągnięcie podium.

opublikowany 09/05/2022 à 15:55

Tomek Trichereau

0 Zobacz komentarze)

Mając 30 koni mniej, Sergio Pérez ucierpiał w Miami

Mając 30 koni mechanicznych mniej, Sergio Pérez nie był w stanie konkurować z Ferrari Carlosa Sainza. © Foto Xavi Bonilla / DPPI

Sergio Pérez mógł spróbować wszystkiego na torze, mając 30 koni mniej, nie mógł mierzyć wyżej niż 4. miejsce, które uzyskał podczas Grand Prix Miami. Niemniej jednak na Florydzie Meksykanin miał samochód i potencjał, aby przyjechać i zdobyć Carlos Sainz et Charles Leclerc aby osiągnąć drugi dublet dzięki nowemu zwycięstwu Max Verstappen.

Zakwalifikowany na 4. miejscu Checo długo walczył z Hiszpanem Stabilny Ferrari na ostatni stopień podium. Od 19. okrążenia pojawił się problem na jego RB18 i kierowcy czerwony Byk zaczyna tracić moc. „ Byłem sekundę za Carlosem, potem zepsuł się silnik i straciłem około 30 sekund na dwóch okrążeniach, potem problem dotykał mnie przez cały wyścig », wyjaśnia Sergio Pérez na konferencji prasowej.

Pod koniec Grand Prix Red Bull zorientował się, jakie są problemy z samochodem Meksykanina. „ Checo miał dzisiaj pecha, bardzo wcześnie rano miał problem z czujnikami i stracił około 30 koni mechanicznych. Dał z siebie wszystko, kiedy go zjechaliśmy do pit stopu i dał mu przewagę nad oponami, więc bez tego problemu mógłby zająć drugie miejsce », analizuje Christian Horner.

30 koni mniej w wyścigu dla Sergio Péreza

Na torze Sergio Pérez nie dał się pokonać i za wszelką cenę próbował stanąć na podium. „ Miałem małą szansę na Carlosie i ją wykorzystałem, mimo że wiedziałem, że (tor) będzie bardzo brudny. Myślę, że nawet gdybym go miał, wyprzedziłby mnie, ponieważ byłem za wolny na prostych. »

Red Bull i Sergio Pérez mogą nadal uspokoić się czwartym miejscem po problemach z niezawodnością, które w tym sezonie kosztowały już austriacką drużynę punkty. „ To bardzo frustrujące, że takie rzeczy się powtarzają, ale z drugiej strony, jak na zły dzień, udało nam się ukończyć wyścig na 4. miejscu, co jest dobre. Bardzo ciężko pracujemy nad niezawodnością i będziemy nadal naciskać jako zespół. » Ponieważ Formuła 1 powróci do Europy w Barcelonie od 20 maja, będziemy musieli liczyć na Sergio Péreza, zdeterminowanego, by powrócić do walki o pierwsze miejsce.

CZYTAJ TAKŻE > Verstappen, pragnienie zwycięstwa w Miami

0 Zobacz komentarze)