Hamilton, cesarski poleman w Spa, Ricciardo 4th

Kierowca Mercedesa ustanawia nowy rekord toru – 1'41''252 - i traci do ponad pół sekundy swojego kolegę z zespołu Valtteriego Bottasa. 

opublikowany 29/08/2020 à 16:13

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Hamilton, cesarski poleman w Spa, Ricciardo 4th

Lekko łaskotany w wolnych ćwiczeniach, groźny Mercedes ustanowił rekord w kwalifikacjach. Wyposażone po raz ostatni w najbardziej agresywny tryb silnika, którego prawdopodobnie tak naprawdę nie potrzebują, aby zdominować konkurencję, Czarne Strzały po raz kolejny blokują pierwszy rząd.

Ale różnica między A Lewis Hamilton Imperial i jego kolega z drużyny Valtteri Bottas0''511 to prawdziwy cios zadany Finowi, któremu niewiele brakowało do wyrzucenia z 2. miejsca przez Max Verstappen znów błyszczy. Pilot czerwony Byk zegar osiąga zaledwie 15 tysięcznych sekundy W11. 

W drugiej linii będzie mu towarzyszył były kolega z drużyny, Daniel Ricciardo, symbol sprawnie przeprowadzonej sesji o godz Renault. Australijczyk wyprzedza Red Bull-Hondę oAlexander Albon pary dziesiątych, podczas gdyEsteban Ocon podnosi swój R.S.20 na 6. miejsce. 

Wszystkie 4 jednomiejscowe samochody Losange pojawiają się w Q3 zajmując 7. miejsce Carlos Sainz i 10 raz Lando Norris chez McLaren.

Z drugiej strony lekkie rozczarowanie klanem Racing Point. Sergio Péreza i Lance Stroll musieli zadowolić się miejscami 8. i 9., podczas gdy tempo w wolnych treningach RP20 sugerowało, że różowe samochody wystartują z wyższej pozycji na starcie. 

Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki SF1000, fani pogodzili się z faktem, że kierowcy Ferrari nie awansują do Q3. Byli nawet niemal szczęśliwi, widząc, jak ich bohaterowie unikają poprawek z Q1... Cud nie zdarzył się dla domu Maranello, którego dwóch członków zajmuje smutne 13. i 14. miejsce, przed Leclercem na czele Czarownica. Rok wcześniej ten duet z pełną mocą zajął pierwsze miejsce na starcie Grand Prix Belgii. 

George Russell również był zaskoczony wejściem do Q2, ale z innych powodów. Brytyjczyk ostatecznie zajął 15. czas. Ferrari-Williams, to pojedynki kojarzące się z latami 1990. i 2000. Tyle, że wtedy walczyliśmy o pole position i zwycięstwa. 

Z tyłu wszystkie samochody ustawione w kolejce przez zespoły klientów Ferrari zatrzymują się w Q1. Rzeczywiście znajdujemy w koszyku pierwszego wyeliminowanego Alfa Romeo Kimi Räikkönen (16.) i Antonio Giovinazzi (18.), Haas de Romain Grosjean (17e) i Kevin Magnussen (20.), który popełnił błąd na ostatnim okrążeniu, a Williams z Nicholas Latifi (19.), który w tym sezonie jeszcze nie pokonał swojego kolegi z drużyny w kwalifikacjach. 

Dla Hamiltona to 93. pole position w karierze, szóste na Spa-Francorchamps i piąte w sezonie. Brytyjczyk na naszych oczach nadal pisze historię swojego sportu. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)