Dlaczego przyszłe przepisy dotyczące silników pozostawiają Porsche otwarte drzwi?

Formalizując pojawienie się mocniejszych i bardziej przyjaznych dla środowiska silników w 2026 roku, FIA zwraca się do Grupy Volkswagen za pośrednictwem Porsche, które ma połączyć siły z Red Bullem, oraz Audi, które stara się dołączyć do istniejącego zespołu .

opublikowany 17/08/2022 à 10:49

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Dlaczego przyszłe przepisy dotyczące silników pozostawiają Porsche otwarte drzwi?

Wkrótce światło powinno zmienić się na zielone dla Red Bulla z Porsche. ©DPPI

Wydaje się, że wakacje letnie nie istnieją po stronie Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). W najbliższy wtorek, 16 sierpnia, organ sformalizował wprowadzenie a nowe przepisy dotyczące silników Formuły 1 do 2026 roku.

Ta dokumentacja techniczna dotyczy głównie pokazu z 6-litrowym silnikiem V1.6 połączonym z trzykrotnie mocniejszym MGU-K, co daje łączną moc przekraczającą 1 koni mechanicznych. Stosowane będą paliwa nowej generacji, w tym produkty syntetyczne, które nie będą już pozyskiwać materiałów kopalnych.

La consommation globale sera réduite à seulement 70 kg par Grand prix, contre 100 kg depuis 2014 (année de l’introduction du moteur V6 Turbo hybride) et 160 kg en 2013. Mais tout cela n’est pas le cœur de l’argument pouvant provoquer l’adhésion de Porsche pour un (très) probable retour en catégorie-reine.

Rzeczywiście, FIA orzekła, że ​​ten regulamin na to pozwoli „zmniejsz koszty dla konkurentów, zachowując jednocześnie najnowocześniejszą wizytówkę technologiczną, która jest sercem Formuły 1”. Krótko mówiąc, to zarówno masło, jak i masło! To też wystarczy, aby sport stał się atrakcyjniejszy niż obecnie. Rzeczywiście od 2014 r. tylko jeden producent silników przyłączył się do tańca: Honda, która rok później cierpiała z powodu niedoborów McLaren zanim znalazł drugi wiatr w towarzystwie czerwony Byk et Alfa Tauryń od 2018.

CZYTAJ TAKŻE > Porsche planuje kupić Red Bulla za 50%

Jeśli Porsche będzie musiało uczestniczyć w Formule 1, a jest to scenariusz bardziej niż prawdopodobny, o czym mówimy od wiosny 2022 roku, stanie się to dzięki Red Bullowi. Jednak zespół anglo-austriacki ma dokładnie przedłużyła współpracę z Hondą… do końca 2025 roku. Pozwala to zachować stabilność niezbędną do zdobycia potencjalnego tytułu Producenta i obronę statusu numeru 1 swojego ulubionego kierowcy, Max Verstappen.

Przejście na nowego producenta silników w roku 2026, roku nowych jednostek napędowych, byłoby idealnym momentem dla Red Bulla. Napój energetyczny miałby zatem kilka lat przygotowań, aby jak najlepiej wynegocjować ten techniczny punkt zwrotny i mógłby uderzyć mocno od samego początku. Dokładnie taki plan został stworzony Mercedes na początku 2010 r. Opracowany przez nich silnik V6 zmiażdżył bloki Ferrari et Renault w 2014 r., dzięki intensywnym procesom badań i tworzenia w poprzednich latach, kiedy inni dostawcy raczej spoczęli na laurach w zakresie wolnossących silników V8.

Kiedy silnik Porsche pojawi się pod maską Red Bulla? © Antonin Vincent / DPPI

W dziale marketingu i prawa kolejna wskazówka sugeruje, że ogłoszenie Porsche w Formule 1 jest bliskie.
Rzeczywiście, wniosek o rejestrację zarejestrowanego znaku towarowego „F1NALLY” (gra słów pomiędzy F1 a „wreszcie” oznaczającym „wreszcie” powrót Porsche do F1) od Porsche, został przyjęty 14 sierpnia przez niemiecki urząd patenty i znaki towarowe.

Pod koniec lipca dowiedzieliśmy się, że Porsche nie poprzestanie na byciu prostym dostawcą silników, ale tak naprawdę planuje przejąć połowę działalności Red Bull Technology Limited. Niezwykle ciekawy fakt w środowisku, w którym komunikacja jest zawsze w pełni opanowana, nie odkryliśmy tego ani sama marka red bull, ani Porsche, ale… Rada ds. Konkurencji Maroka.

Aby stowarzyszenie dwóch gigantów nie naruszyło żadnego prawa ani zasady, obie struktury musiały wspólnie składać wnioski w kilku krajach, w tym także poza Unią Europejską. I okazuje się, że marokańskie ustawodawstwo przewiduje, że Rada ds. Konkurencji musi publikować potwierdzone wnioski, zdradzając w ten sposób strzeżoną dotychczas tajemnicę przyszłego aktywnego udziału Porsche w stolicy zespołu.

To właśnie z tego dokumentu dowiadujemy się, że stuttgarcka firma poinformowała organ kontroli konkurencji, że ma zamiar zawrzeć umowę z Red Bull Technology Limited na okres dziesięciu lat, z 50% udziałem w działalności austriackiego koncernu jako między innymi producent silników. Ze wspomnianego dokumentu dowiadujemy się także, że partnerstwo obejmie także zespół F1

A co z AlphaTauri?

Siostrzany zespół Red Bulla prowadzony przez Franza Tosta i którego Pierre Gasly jest flagowym sterownikiem, stanowiłby również integralną część umowy z silnikiem Porsche. W każdym razie byłby to bardzo logiczny wybór, biorąc pod uwagę wewnętrzne synergie i historyczne powiązania obu struktur.

Audi w szeregach

Grupa Volkswagen rozważa także dołączenie do Formuły 1 jako samodzielny zespół ze swoją marką Audi, starając się kupić zaangażowany już zespół, podczas gdy nazwa Sauber stale powraca w ostatnich tygodniach. W wydaniu z 20 czerwca Blick poświęcił artykuł możliwemu przejęciu zespołu Sauber przez Audi, opierając się na słowach szefa zespołu, który pragnął zachować anonimowość, i stwierdził: „Nie rozumiem, dlaczego Sauber i Audi w dalszym ciągu ukrywają swoją współpracę. Audi już dawno zabezpieczyło 25% udziałów. I należy doliczyć kolejne 50%. To naprawdę bardzo duże sumy! »

CZYTAJ TAKŻE > Audi kontynuuje negocjacje na padoku

Wreszcie, jeśli Porsche nie ujawniło jeszcze nic na temat swoich zamiarów, jest to spowodowane opóźnieniem Światowej Rady Samochodowej w ostatecznej ratyfikacji przepisów dotyczących silników na rok 2026. Był to warunek sine qua none, aby grupa Volkswagen mogła potwierdzić swoje przybycie do F1. Umowa została już zawarta. Kiedy więc zakończą się wakacje dla Porsche?

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)