Vettel wygrywa, Red Bull nie trafia w dublet

Sebastian Vettel odniósł swoje trzydzieste ósme zwycięstwo w karierze na zakończenie kontrolowanego przez siebie Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Na linii wyprzedza znakomitego Romaina Grosjeana i swojego kolegę z drużyny Marka Webbera.

opublikowany 18/11/2013 à 00:30

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Vettel wygrywa, Red Bull nie trafia w dublet

Ze Spa-Francorchamps, Formuła 1 zna tylko jednego zwycięzcę. Jej imie ? Czarownica ! Obecny czterokrotny mistrz świata F1 zwyciężył w Teksasie pod nosem swoich przeciwników.

„Nigdy nie męczą mnie zwycięstwa, oznajmił Niemiec. Jestem bardzo zajęty, zwłaszcza utrzymywaniem dystansu do drugiego miejsca. Muszę dostosować swoje tempo do ich tempa, to nigdy nie jest łatwe. Pewnego dnia ludzie będą mówić o tym, co osiągamy jako zespół. Samochód jest niezawodny, dajemy z siebie wszystko w każdy weekend, nie opuszczając ani jednego etapu. Każdy wyścig stanowi wyzwanie, trudno uwierzyć w serię, którą osiągnęliśmy. ” przyznał mieszkaniec Heppenheim.

Ku wielkiej radości Christiana Hornera, który w ten weekend obchodził swoje 40. urodziny, mistrz świata z 2013 roku dobiegł do mety z nieco ponad sześciosekundową przewagą nad rywalami. Romain Grosjean. Drużyna czerwony Byk o włos nie trafił w dublet, a Webber zajął trzecie miejsce, dwie sekundy za Francuzem.

„Pole pozycja była ważna, ale nie udało mi się ustanowić najlepszego czasu w kwalifikacjach. Nasz start nie był zły, ale byliśmy przytłoczeni Grosjeanem i Hamilton poza pierwszym zakrętem, – wyjaśnił weteran Australijczyk. Même avec le DRS, Grosjean était impossible à dépasser car il était très propre à la sortie du virage 9. C?est ma dernière fois ici en F1 mais on se revoit l?année prochaine avec Porsche, » – powiedział do tłumów obecnych w ten weekend.

W swoim ostatnim sezonie w Formule 1 Markowi Webberowi pozostała tylko jedna szansa na zwycięstwo po raz dziesiąty w swojej karierze. Jeśli wygra na Interlagos, kierowca Red Bulla odnotuje swoje trzecie zwycięstwo w Brazylii po zwycięstwach w 2009 i 2011 roku.

0 Zobacz komentarze)