Wolff: „Ten sezon był najtrudniejszy do zniesienia”

Toto Wolff, dyrektor wykonawczy Mercedes Motorsport, po pojedynku ze Scuderią Ferrari i Sebastianem Vettelem wspominał ukoronowany sezon swojego zespołu z Lewisem Hamiltonem.

opublikowany 01/11/2017 à 15:12

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Wolff: „Ten sezon był najtrudniejszy do zniesienia”

Toto Wolff cieszy się czwartym zwycięskim rokiem dla Mercedes. Gwiazdorski zespół po raz kolejny zapewnił sobie tytuły kierowców i producentów po drugiej połowie sezonu, w której Lewis Hamilton zrobił dziurę w mistrzostwach, wykorzystując słabe występy drużyny Stabilny Ferrari i Sebastian Vettel.

„Ten sezon był najtrudniejszy do zniesienia, rozpoznał Toto Wolffa. Tłumaczy się to tym, że Ferrari podniosło poprzeczkę i tyle czerwony Byk przyszedł dołączyć do gry. Jako zespół zawsze chcemy znaleźć się w wygodnej sytuacji, w której o tytule zadecyduje dwóch naszych kierowców. Radzenie sobie z wewnętrzną rywalizacją nigdy nie jest łatwe, ale jest o wiele prostsze niż stawienie czoła trudnościom, z którymi musieliśmy się zmierzyć w tym roku. »

Toto Wolff obserwował rozwój Lewisa Hamiltona. Brytyjczykowi udało się dorównać liczbą tytułówAlain Prost i Sebastian Vettel po przegranej w zeszłym roku pojedynku ze swoim byłym kolegą z drużyny Nico Rosbergiem.

„Pracuję z Lewisem od pięciu lat i nigdy wcześniej nie widziałem go grającego na tym poziomie., podkreśla Toto Wolff. Jego tempo w wyścigu było spektakularne. Rozumie opony i możliwości samochodu, który czasami okazywał się trudny w prowadzeniu. Nigdy wcześniej nie widziałem takiego poziomu wydajności. Po trudnych chwilach w zeszłym roku w Abu Zabi spędziliśmy długi wieczór w mojej kuchni, a on mógł mi zwierzyć się ze wszystkich swoich frustracji i problemów, które pojawiły się w ostatnich latach. Oboje mamy poczucie wdzięczności i wierzę, że to właśnie spowodowało ewolucję naszej relacji. Wrócił z zimowej przerwy w ogromnym stanie ducha. Z biegiem roku stawał się silniejszy. Związek z Valtterim (Bottas) ma również ważny czynnik. W zespole jest wielki duch. »

Mercedes będzie teraz mógł skoncentrować swoje wysiłki na przyszłej Srebrnej Strzałce sezonu 2019, która będzie musiała naprawić wady W08.

„Zamierzamy zachować cechy „divy”, eliminując jednocześnie punkty, które sprawiały nam problemy– potwierdził Austriak. Wiele zespołów miało trudności ze zrozumieniem, dlaczego nowe samochody i opony sprawdziły się jednego dnia, a nie innego. Patrząc na statystyki z kwalifikacji i wyścigów, W08 był najszybszym samochodem z najszybszym kierowcą. Jednak przez cały sezon mamy wahania i zdarzały się wyścigi, podczas których cierpieliśmy. Całkiem dobrze zidentyfikowaliśmy przyczynę tego stanu rzeczy. Musimy teraz zoptymalizować pakiet na przyszły rok. »

Zapoznaj się z analizą GP Meksyku przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2138 AUTOtygodniowo, dostępny już w wersja cyfrowa na wszystkich platformach i w kioskach.

0 Zobacz komentarze)